Witajcie :)
Dzisiaj z racji pierwszej niedzieli Adwentu przychodzę z jednym z kalendarzy, które zrobiłam - tym razem nie sama, ale z ogromną pomocą mojego Męża :)
Przez tydzień cięliśmy, pakowaliśmy, kupowaliśmy i malowaliśmy wszystko, co potrzebne do stworzenia dwóch kalendarzy - jeden dla moich Rodziców, drugi dla mojego Brata i Bratowe :)
Kalendarze trafiły już do właścicieli i z tego, co słyszałam są "czadowe", więc pokażę je również Wam ;)
Kalendarze zrobiliśmy z listewek, przyciętych i przykręconych na planie trójkąta - taka niby choinka - 70 cm wysokości więc niczego sobie :D Z racji, że to prototypy, to coś tam jest krzywo, coś niedomalowane, ale są całkiem z serca ;)
Oczywiście nie napiszę, co umieściliśmy w środku, bo to tajemnica, którą zainteresowani będą odkrywać aż do 24.12 ;)
Dzisiaj pierwszy, w wersji złotej dla Rodziców :)