Witajcie:)
Dzisiaj przychodzę z kartką z okazji ślubu z kwiatkiem zrobionym z bibułki.
I chcę się jeszcze pochwalić wygranym Candy u Majeczki:)
Część przydasi już zużyłam, pyszności zostały zjedzone przez wiecznie głodnego stwora, imieniem Tomasz - mojego prywatnego męża;)
Dziękuję Ci bardzo za tak miłą niespodziankę.
(zdjęcia ukradzione;) )
Przedświąteczny czas mogę więc uznać za wyjątkowo szczęśliwy:)
Pozdrawiam wiosennie:)